Czasami można spotkać się z opinią, że perkusista nie musi znać nut – wystarczy, że będzie potrafił wybijać właściwy rytm. Nie sposób zgodzić się z takim podejściem. Znajomość nut jest ważna dla każdego muzyka, w tym również dla perkusisty. To jak alfabet. Przekonywanie, że jest ona zbędna, można porównać z negowaniem przydatności znajomości liter: bez nich również jesteśmy w stanie poznać treść ,,Pana Tadeusza”, ale przecież nie będziemy w stanie przeczytać książki. Podobnie jest z muzyką. Może damy radę zagrać piosenkę ze słuchu, ale otrzymawszy ją w zapisie nutowym, będziemy bezradni.
Nuty na perkusje wstępem do muzycznego świata
Umiejętność czytania nut sprawi, że muzyk dostanie swego rodzaju bilet wstępu do niedostępnego dla niego dotychczas świata. Nagle poszerzają się horyzonty. To tak, jakby poznał język pozwalający mu na porozumiewanie się z całą rzeszą innych muzyków. Umiejętność grania z nut daje możliwość korzystania z różnego rodzaju opracowań, książek i materiałów dydaktycznych ułatwiających naukę. Warto zauważyć, że nuty dla perkusistów nie różnią się od stosowanych w odniesieniu do innych instrumentów. Wszystkie znaki graficzne wyglądają tak samo. Zasadniczą różnicą jest ich zapis na pięciolinii, który nie informuje o wysokości dźwięku, lecz o rodzaju instrumentu, który ma być w danym momencie użyty.
Język instrumentów perkusyjnych
Każde miejsce na pięciolinii jest przypisane dla odpowiedniego rodzaju instrumentu, który wchodzi w skład perkusji. Należy pamiętać, że może być ich bardzo wiele. W różnych gatunkach muzycznych, a nawet w konkretnych utworach, perkusja może występować w innej postaci. Jej skład można dowolnie rozbudowywać. Istnieją liczne rodzaje bębnów, talerzy i tak zwanych przeszkadzajek. Bębny na pięciolinii są usytuowane w zależności od wysokości tonu, jaki wydają. Najniżej znajduje się stopa. W wysokich partiach pięciolinii umieszcza się oznaczone krzyżykami talerze.